Plotki o możliwej pecetowej konwersji Final Fantasy XV krążą już od pewnego czasu, a teraz otrzymaliśmy kolejną wskazówkę sugerującą, że te spekulacje mają pokrycie w rzeczywistości. W kodzie HTM promującej projekt strony Uncovered fani znaleźli bowiem wzmiankę o usłudze Steam. Entuzjazm ostudził trochę fakt, że cały kod jest identyczny z tym wykorzystanym przy tworzeniu witryny Rise of the Tomb Raider, więc możliwe, że ktoś po prostu przekleił go ze starej strony. Po odkryciu, wzmianka została szybko usunięta.

Niezależnie od tego, jak było naprawdę, zapowiedź pecetowej wersji Final Fantasy XV wydaje się być tylko kwestią czasu. W grudniu programista gry Satoshi Kitade stwierdził bowiem, że wersja pre-beta działa już bez problemów na PC i można ją przejść od początku do końca. Oczywiście, nie oznacza to, że firma Square Enix definitywnie ma w planach jej wydanie, gdyż ludzie tworzący wieloplatformowe tytuły często zaczynają od opracowania wydania komputerowego, by potem skonwertować projekt na konsole. Takie podejście ułatwia proces deweloperski i nie zawsze edycja pecetowa zostaje ukończona i wypuszczona na rynek.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine